poniedziałek, 9 lipca 2012

Co złego w tym, że kocham Cię?

Więc jestem! Wszyscy piszą na gg kiedy będzie nowa notka, kiedy wreszcie coś napiszę. Nie umiem pisać czegoś na siłę. Muszę mieć wenę, nie chce was zanudzać. Dzisiaj niestety będzie nudno. Będzie o mnie.. Jak napisałam w tytule " Co złego w tym, ze kocham Cię? " Więc kurwa mać pytam, co złego w tym, że go kocham?! Że kocham Ł.! Przecież nie to nie moja wina, że się zakochałam, że zakochałam się w nim dwa lata temu. Że z każdym dniem nasza miłość kwitła: "Bo to miłość, która nie umiera a nabiera tempa" - jak powiedział Grubson. Więc błagam was kurwa! BŁAGAM! Nie zakazujcie mi się z nim przyjaźnić, nie każcie mi wybierać pomiędzy nim, a P. Na P. też bardzo mi zależy! Bardzo mi zależy, nie chce go stracić. Przede wszystkim nie chce go zranić! Był i jest moim przyjacielem. Nie chce tracić przyjaciół, nie chce tracić ludzi, których kocham. Niestety tracę ich, nie mam na to wpływu. Za bardzo idealizuje ludzi. Wydaje mi się, że ich znam.. Że wiem o nich tyle, a okazuje się, że oni po prostu się zmienili. Nie poznaje przyjaciół, przyjaciół z dzieciństwa. Kiedyś byliśmy sobie tak bliscy, teraz nie ma tematu do porozmawiania. Tracimy się.. Życie jest ciężkie w chuj! Ludzie przewijają się przez nie jak chmury na niebie, są tylko na chwile. My chcielibyśmy żeby zostali na zawsze, nie da się tak. Czasem trzeba pozwolić komuś odejść. Jeżeli kocha to wróci.. Ehh. "Jaki rap takie życie, a my przecież słuchamy kryminalnego rapu." No tak, nasze życie jest jak kryminał. Ale kiedyś wszystko się zmieni, będzie tak jak sobie wymarzymy. NIE DOPUSZCZAM DO SIEBIE INNEJ MYŚLI! Damy radę, poradzimy sobie. "I trzeba kurwa żyć, bo przed nami jeszcze tyle dni." Dojdziemy do swojego raju. Czuję się wrakiem, wrakiem człowieka. Płaczę co noc.. Nie chcę spotykać się z przyjaciółmi, bo nie chcę niszczyć im planów swoim fatalnym humorem. Nie daje rady udawać, że wszystko jest dobrze. Mam dosyć tego nieszczerego uśmiechu na mojej twarzy. Ciągle myślę, myślę i marze o przyszłości. Pierdole ! Będzie tak jak chce! Jesteśmy panami swojego życia! Rzeczy, która najbardziej mnie dołuje.. Doradzam innym, a sama nie umiem zrobić porządku w swoim życiu. Nie chce ranić siebie, innych. Ale chyba nic mnie już bardziej nie zrani. Muszę być twarda! Twarda w chuj i tyle!


Kiedyś gdzieś jak tylko znajdę okazje wezmę w garść się. To co zepsułem naprawie. Życie spisze na kartce każdy błąd wymarzę. Ale wiem że ten największy w sercu zostanie. 

Chciałabym to naprawić
ale nie uda się bo taka natura ma
więc żegnaj mówię ci.
Teraz muzyka kieruje mną
jeżdże na desce
to chciałam robić
zawsze być wolna
wolna wolna i zawsze myślałam że
to dobre jest jestem sobą na zawsze sobą
spotykam się z przyjaciółmi jak dawniej
jestem sobą
tylko sobą sobą sobą.



Ps. Jeżeli ktoś chce być informowany na bieżąco z nowymi notkami proszę zostawić swoje GG pod notką, albo napisać do mnie : 43816719. Pozdrawiam : )

18 komentarzy:

  1. Patii nie jesteś z tym sama ;**
    Masz nas <33
    Iwaa. <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Możesz na mnie liczyć !
    :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się blog.
    Obserwujemy?

    http://amadellaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mojego bloga raczej nie da się obserwować.. Ale spoko zajrzę na Twojego, jeżeli mi się spodoba to zaobserwuję. :)

      Usuń
  4. Będzie dobrze! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przykra notka.
    http://fashionznaczymoda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj prawdziwa prawda,ale cóż trzeba jakoś iść do przodu ; )
    Może obserwujemy? ^^
    Zapraszam na nową notkę :3

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciebie nie ma jak zaobserwować :C
    Wiem dodam Cię do zakładek :D
    zapraszam na nową notkę :3

    OdpowiedzUsuń
  8. smutne :c
    ale będzie okej ! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wchodzisz w układ, i tam na górze jest niebieski napis 'projektanta szablonów, klikasz, po lewo jest tło,klikasz,wchodzisz obraz tła, bierzesz prześlij obraz i wybierasz :3
    zapraszam :3

    OdpowiedzUsuń
  10. wiesz, też miałam podobną sytuacje. byłam ostro zakochana w jednym chłopaku dokladnie 2 lata. i wiesz co? zmarnowałam te cholerna 2 lata. a kiedy juz odpuściłam to po krótkim czasie pojawił się ktoś milion razy wspanialszy. ktoś kto naprawde mnie kocha. i wiesz, te pół roku z nim jest lepsze niż nawet ten krótki czas z tamtym (który potem ja próbowałam przedłuzać). więc trzymaj się, na pewno da rade :)

    OdpowiedzUsuń

Witam. Z góry serdecznie chciałam podziękować za każdy komentarz. Dodają mi one siły. Toleruje spam.. Wkurzają mnie komentarze typu "fajny blog". Od razu wiem, że osoba nawet nie przeczytała tytułu. Rozumiem, że dużo piszę i, że rzadko komu chce sie to czytać. Trudno. Odwdzięczam się za każdy komentarz. Zazwyczaj robię to dodając nową notkę. Dziękuję i pozdrawiam . ♥